Ella Fitzgerald
Właściwie chciała zostać tancerką, zjadł ją jednak stres i zaśpiewała. Bardzo popularne były wówczas konkursy różnej maści. Na jeden z nich w legendarnym teatrze Apollo udała się siedemnastoletnia Ella. Podobno została zastraszona przez konkurencyjną parę, więc zaśpiewała. No i zaczęło się. Dostrzegł ją jeden z członków orkiestry Chicka Webba. I mimo, że początkowo nie był zachwycony, to gdy ją usłyszał - zainwestował. To on wypromował jej pierwszy przebój - A-Tisket, A-Tasket:
To był sukces, trochę szkoda - nie pamiętamy Chicka Webba, a ją tak. Po jego smierci w 1938 roku przejęła orkiestrę. Strasznie polecam jego album Ella Sings, Chick Swings.
Nie ma takiej ilości papieru, miejsca w internecie, aby opisać to co Ella stworzyła - Był i swing, i [bebop] (https://jazzymentary.pl/history/bebop/), byłe też wycieczki w stronę popu. Była, obok Louisa Armstronga, z którym również współpracowała, jedną z najbardziej znanych wokalistek jazzowych. mistrzynią scatu - sylabicznej formy improwizacji.
Widziałem ją na koncercie pamięci Louisa Armstronga, w 197… roku. Na scenę wyszła starsza pani, w koku na głowie, bardziej przypominająca gospodynię domowa, niż pierwszą damę swingu, ale to co zaśpiewała zbijało z nóg.