Blues

forma muzyczna

O nie! Nie będą się w tym felietonie zajmował Bluesem przez duże “B” jako gatunkiem. To zasługuje na osobny blog. Tym bardziej, że nie jestem oblatany w temacie. Będzie o bluesie przez małe “b” - formie muzycznej. A w czym różnica? Otóż gatunek to bardziej styl grania, czasem dobór formy do niego, konwencja lub tradycja. Gatunkiem jest Opera, wystawiana scenicznie, z przebiegiem dramatycznym, śpiewana. Forma jest nieważna. Gatunkiem jest też Jazz - synkopowany, improwizowany, swingujący.

Z formą jest inaczej. Bliżej jest jej do techniki, formalnego zestawu zasad, które powinny obowiązywać. Formę można używać w wielu gatunkach. blues jest podstawą Bluesa, występuje w jazzie, muzyce rockowej… właściwie można jej użyć wszędzie.

Osobiście dla mnie w bluesie najważniejsze są trzy elementy, w większym lub mniejszym stopniu rygorystycznie przestrzegane. Ale w końcu na tym polega urok muzyki, że nie trzyma się sztywno reguł, lecz je w ciekawy sposób urozmaica. Niestety będzie trochę terminów muzycznych, ale cóż - czasami trzeba. Postaram się jednak przybliżyć je jak najlepiej.

forma właściwa

To nazwa wymyślona przeze mnie na bieżąco, aby odróżnić od formy bluesa. Koncept opiera się na tym, że w utworze można wyróżnić pewne charakterystyczne części przebiegające w czasie i posiadające jakąś melodię. Zazwyczaj są one symetryczne i opisywane są w taktach - najbardziej atomowej cząstki muzycznej (pomijając same nuty). Blues zbudowany jest zazwyczaj z trzech 8-taktowych części, choć może być także 12-taktowy, w następstwie AAB.

skala bluesowa

Europejska tradycja muzyczna dzieli oktawę na 12 podstawowych dźwięków. Skala to wybór pewnej grupy wśród nich. Na przykład skala durowa i molowa składa się z 7 dźwięków spośród tych 12. Pentatonika z kolei ma ich 5, a skala chromatyczna wszystkie 12. Skala bluesowa to mieszanina durowej i molowej. W tradycji muzyki europejskiej skala durowa kojarzy się pogodnie a molowa smutno. To dlatego marsz pogrzebowy jest w tonacji molowej, a marsz weselny w durowej. Blues zawierając elementy obu skal może być zarówno pogodny jak i smutny. Te dźwięki rozszerzające tryb emocjonalny nazywają się blue note i są realizowane w różny sposób na różnych instrumentach. Te, które mogą swobodnie kształtować wysokość dźwięku, na przykład głos czy instrumenty strunowe, często grają dźwięk gdzieś pomiędzy. Na tych, które mają ściśle określoną wysokość, np. fortepian jest to albo zagranie szybko po sobie dwóch dźwięków, albo zagranie ich razem. Poniżej pokażę _blue note w notacji muzycznej (zaznaczone na niebiesko):

Blue Note

Blue Note

harmonia bluesowa

Harmonia to następstwa akordów, a to są współbrzmienia dźwięków. Widziałem książki grubsze od biblii, które traktowały o harmonii, więc będzie krótko. Każdy styl muzyczny charakteryzuje się pewnymi specyficznymi następstwami akordów - harmonią. W bluesie ten pochód jest bardzo charakterystyczny. Występuje tutaj niechętnie widziana w tradycji europejskiej kadencja V-IV-I stopnia skali. Tym się różnie właśnie blues od naszych przyzwyczajeń. Dziś oczywiście nie robi to na nas takiego wrażenia. A jednak jest inna od Bacha, Mozarta, czy Beethovena.


Ale tak na prawdę nie potrafię wyjaśnić fenomenu bluesa. Gdy słucha się muzyki, to nagle staje się jasne, że to jest to. Czasem jest wyraźne, czasem bardziej rozmyte - gdzieś w tle.

Ale wracając na ziemię - kiedyś myślałem, że jazz opiera się na bluesie. A to nie prawda. Zacznijmy od tego, że blues zagościł w jazzie dopiero w latach 20-tych XX wieku. I był tylko jednym z jego elementów i do tego niekoniecznym. Także skala bluesowa nie jest jego podstawą - jazz wykorzystuje też inne skale.