Great American Songbook

Europa szczyci się klasykami wiedeńskimi, Bachem, romantyzmem czy chorałem gregoriańskim. Ma prawie 3 tysiące lat historii. Stany Zjednoczone istnieją od niespełna 250 lat, a i tak jego kultura opierała się na starej, dobrej Europie. Złośliwcy twierdzą, że amerykanie stworzyli jedynie Coca-colę i jazz. Jest to o tyle prawdą, o ile dotyczy jazzu.

Amerykanie są z tego dumni, pielęgnują więc pamięć o swoim wkładzie w światową kulturę. Tak powstał, z inicjatywy Michaela Feinsteina Great American Songbook. Zamierzeniem podstawowym była ochrona i promowanie dziedzictwa muzycznego USA pierwszej połowy XX wieku. Jednak obecnie rozszerza się jego zakres o nowsze kompozycje.

W 1970 roku Ringo Starr nagrał płytę Sentimental Journey z melodiami lat 20-, 30-, i 40-tych pochodzących z Great American Songbook. Co prawda album miał słabe recenzje, lecz sporą popularność. Wzbudził w ten sposób zainteresowanie śpiewnikiem. Willie Nelson, Linda Ronstadt, Natalie Cole, Sting – by wymienić tylko tych kilku muzyków, którzy wydali swoje albumy ze standardami pochodzącymi z tego śpiewnika.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat Great American Songbook zajrzyj stronę ich fundacji